Ksiezniczka w bryczesach

Och jak cudownie byloby wygrac takiego overlocka :) Ah poprostu najwspanialszy prezent ever. Jak zapisano w  Regulaminie Konkursu linkuje do Bloga :) :D

 Ten czas tak szybko ucieka. Jeszcze tak niedawno bylo sniegu po pas, mroz i ciemno, nastepnie chwilka relaxu na Polskiej plazy... ..... i znow za oknami wiatr, liscie spadaja z drzew oraz pada deszcz :( Ale dla mnie nie ma tego zlego jak to sie mowi, zapisalam sie do szkoly na technologie odziezy i jest bosko. Szycie, szydelko, druty oraz wszelaki DIY wciaga mnie bez reszty.I dla takich chwil pragne aby jesien oraz zima trwaly wiecznie ;) Od maszyny odciaga mnie jedynie czas na sen kiedy to prawie zasypiam na siedzaco ;) Wlasnie koncze moj pierwszy pad pod siodlo z mojej pierwszej kolekcji COCO :) Zeby nie zdradzac za wiele oto czastka mojego dziela : Na temat padow, czaprakow, nausznikow, derek oraz innych rzeczy dla koni bedzie o tym osobny post  i to juz calkiem niedlugo :) Wczoraj natomiast patrzac za okno i popijajac goraca czekolade wydziergalam  oto pierwsza czapke typu 'Beanie' i powiem szczerze, ze nieostatnia ;) Tutaj jeszcze bez pomp

Zacznijmy od tego ze w ostatnich 2 latach przeprowadzalam sie 3 razy ( 4 kraje ) a moja bizuteria z miesiaca na miesiac sie powieksza jak to u kobiety. Doprowadzalo mnie to do szewskiej pasji, ciagle cos sie gubilo i moje naszyjniki jak i bransoletki byly tak poplatane ze i tak ich nie nosilam , patrzac na niej juz mi sie odechciewalo siedzenia i rozplatywania tego wszystkiego. Postanowilam cos z tym zrobic i zaprojektowalam i wykonalam ten oto organizer na moja bizu , jest bardzo praktyczny i wszystko pieknie rozplatane :) KwB KwB A oto drugi nowy wystawiony na sprzedaz :) KwB KwB KwB Osoby chatne prosze o kontakt :) 

Mowi zajac do baranka - jaka piekna to pisanka. Wtem z jajeczka wyszla kurka, nastroszyla swoje piorka. Biega, glosno krzyczy, ze Wesolych Swiat Wam zyczy.

Dni staja sie coraz dluzsze i coraz czesciej sa one sloneczne :) lecz jednak ciagle jeszcze temperatura jest ujemna :( I wlasnie z tego wzgledu wspolnie z moim narzeczonym zatesknilismy za domem.  Mieszkajac w Szwajcarii przynajmniej raz w tygodniu jezdzilismy do spa (wellness, thermalbad) jak zwal tak zwal :) Najczesciej bywalismy w Bad Ragaz ( niestety moje zdjecia znajduja sie gdzies na ktoryms laptopie lub karcie)  dlatego zaczerpnelam internetu :) I oto cudowe miejsce Thermalbad Bad Ragaz :) Postanowilismy wczorajszy wieczor spedzic w "podobnej" sympatycznej atmosferze. Niestety po godzinnej podrozy nasze oczekiwania co do wspanialego odprezajacego odpoczynku w przyjemnej atmosferze spelzly na niczym. Otoz SPA w Grudziadzu niczym nie przypomina termalnego basenu do jakiego jestesmy przyzwyczajeni zreszta prosze bardzo oto zdjecia : Niestety "wypoczywajacych" bylo rowniez wielu i ogolnie czulismy sie ja

Uff przez ostatnie 2 tygodnie za oknami zawitala wiosna, choc wiem ze jeszcze wroci zimno oraz snieg niestety, to ciesze sie niesamowicie z cieplejszej pogody. Ach i to slonce oraz coraz dluzsze dni, cos niesamowitego. Czlowiek mysli juz o zmianie garderoby na wiosenna i oczywiscie szuka nowych idealow i pomyslow, oraz sledzi nowe nadchodzace trendy modowe oraz makijazowe (o tym w innym poscie) :) Kiedy tylko temperatura sie podniosla tak od razu w mojej glowie zrodzily sie rozne pomysly. Zeby jednak zrealizowac choc jeden niezbedna byla "mala" pomoc. I tak w lutym wreszcie dotarla do mnie moja maszyna do szycia.  Jest cudowna , oczywiscie juz moge spelniac sie jako szwaczka wlasnych projektow. Choc z drugiej strony oczyma wyobrazni widzialam stukanie i pukanie sasiadow oraz dziwne spojrzenia co to za chalasy. Otoz milo sie zdziwilam moja maszyna do szycia jest bardzo , bardzo cicha :) Wreszcie moga zrealizowac sie moje projekty a pierwszy juz niebawem ;) na razie napis

Ten czas niesamowicie szybko mija juz jest marzec i piekna sloneczna pogoda od kilku dni, gdyby nie resztki sniegu lezace na chodnikach to mozna by powiedziec wiosna pelna geba. Dzis przedstawie swietny przepis na chandre lub przesilenie wiosenne hihihi moja mala bombe kaloryczna , czyli najsmatczniejsze szwajcarskie cukiereczki ;) Teraz cos na przekor dietom , poniewaz raz na jakis czas zwlaszcza gdy na dworze chlupa, nalezy sie nam pysza slodkosc. Rahmtäfeli to wlasnorecznie robione cukierki , karamelki aczkolwiek nie do konca , my mamy krowki ciagnace badz kruche a Szwajcarzy przepyszne i kruche Rahmtäfeli. Zapraszam do przygotowania: na ok. 100 sztuk: Papier do wylozenia blachy 500 ml slodkiej smietanki (30%) 1 cukier waniliowy (wanilinowy) 500 g cukru 40 g masla szczypta soli ( sol wydobedzie slodycz :) fot.KwB Teraz wykonanie Smietanke, cukier waniliowy oraz cukier gotujemy mieszajac tak dlugo az masa bedzie gesta i o kolorze karmelu, oraz zacznie

Kochani tak wiem to nie mialbyc blog o kuchni i potrawach, aczkolwiek ktokolwiek mnie  zna ten wie, ze gotowanie idzie ze mna w parze ;) dlatego przedstawie kilka kulinarnych pysznosci :) I tak dzisiaj podam przepis na moje Czebureki pyszne i sycace "pierozki" ktore sa smazone w glebokim tluszczu :) A wiec Czebureki to rosyjskie pierogi z miesem smazone w glebokim tluszcz u. Oto co potrzebujemy : 3 szklanki maki ok.200ml jedna 1 szklanka letniej wody ok 60 St 2 luzeczki soli 2 jajka 50 g masla Nadzienie: 1 lyzeczka soli 3 srednie cebule(drobno pokrojone w kosteczke) czarny pieprz woda 1 kg miesa mielonego  olej do smazenia A teraz zaczynamy :) Make mieszamy z maslem dodajemy sol i wode i na koniec jajka. Wszystko razem zagniatamy.Jezeli nasze ciasto bedzie za bardzo sie lepilo dodajemy wiecej maki.Ciasto musi odchodzic od reki ale nie moze byc suche!  Z ciasta robimy male kulki.Nastepnie walkujemy lub rozgniatamy kulki na cienkawe placuszki. ws

Moj post mial byc calkiem inny aczkolwiek dzis od samego rana chodzil za mna zapach i smak pieczonego chleba nie moglam sie powstrzymac i wykonalam moje buleczki. Z tego wzgledu ze moj narzeczony pochlonal wiekszosc postanowilam polecic takie wlasnie buleczki na szybko :) Moje bulki  pochodza z prostego i smacznego przepisu zaczerpnietego z www.http://gotuj.skutecznie.tv/ A oto przepis na 8 bulek : 500 g maki (u mnie to byla pszenna typu 650) 300 ml letniej wody 2,5 dag drozdzy 1 lyzeczka miodu 1 lyzeczka soli opcjonalnie i według uznania własne dodatki: - ja dodalam 3 duze lyzki siemia lnianego , 1 lyzka otrab , 3 lyzki pestek slonecznika oraz 1/2 lyzeczki czosnku w proszku , szczypta lubczyku ;) oraz ziol prowansalskich mleko do posmarowania bulek A teraz wykonanie: Drozdze mieszamy z niewilka iloscia wody ( letniej ) i miodem do rozpuszczenia. Do miski dodajmy make, sol i ewentualne wybrane dodatki. Dolewamy rozpuszczone drozdze oraz pozostala letnia wode i całos